„Dla ciebie per Pani!”, czyli trwająca eksploatacja internetowej patologii.
Walka skazanej prawomocnym wyrokiem alkoholiczki i nastolatki o wątpliwej moralności- czyli Goha kontra Nikita- wyżyny żenady i niesmaku. O tym, że Internet to chore miejsce, a granice dobrego smaku zostały dawno przekroczone nie trzeba przypominać. O ile słynna „Pandora Gate” stanowiła tego bolesne przypomnienie, tak Clout MMA (organizacja zajmująca się walkami) to już hardkorowe zderzenie z rzeczywistością- w polskim intrenecie nic się nie zmieni, dopóki pieniądze płyną wartkim strumieniem.
Chleba i igrzysk!
Dla zdezorientowanych spieszę z wyjaśnieniem- już dziś, 28.10 o 19:00 odbędzie się gala Clout MMA. To organizacja, jedna z wielu, które obecnie pojawiają się jak grzyby po deszczu i organizują kolejne walki influencerów, osobistości medialnych, czy tak jak w tym przypadku- patostreamerów. Tzw. Freakfighty (czyli walki między dwoma szczególnie kontrowersyjnymi postaciami, często w ogóle nie związanymi ze sportem) to nic innego tylko najbardziej prymitywny i żenujący sposób na zdobycie chwili uwagi- dajmy sobie po mordzie, powyzywajmy, a gawiedź niech się cieszy (i zostawia pieniądze oczywiście).
Ile jeszcze tego szamba
Wiele gal organizujących tego typu wydarzenia zasłania się jednym argumentem: PROPAGOWANIE SPORTU. To oczywiście wycieranie sobie gęby piękną misją, kiedy w rzeczywistości chodzi tylko o jedno- o kasę. Jednak Clout MMA to już apogeum żenady (chociaż myślałam, że to osiągnęliśmy już dawno temu, i granica jednak może być przesuwana coraz dalej), bo walką wieczoru jest Małgorzata "Goha Magical" Zwierzyńska kontra Nikola "Nikita" Biela. Panie znane są z patostreamów, alkoholowych uzależnień. Goha odsiadywała wyrok za znęcanie się nad byłym parterem i sianie ogólnego zgorszenia, a Nikita to była partnerka jego syna- Daniela. Swego czasu hitem na tik toku były ich streamy (z milionowymi zasięgami), gdzie miejsce miały naprawdę dantejskie sceny (głównie z alkoholem w tle). Czy to brzmi jak materiał warty śledzenia, szczególnie przez dzieci? Oczywiście, że nie, a mimo to, na konferencji odbywającej się przed walką widać było „widzów” Magicala- często małoletnich. Wzbudza to w człowieku pewne obrzydzenie i wewnętrzy sprzeciw. Sami organizatorzy też wzbudzają pewne kontrowersje, bo założycielką gali jest Lexy Chaplin, pośrednio zamieszana w „Pandora Gate”- aferę pedofilską na polskim you tube.
Kiedy powiemy sobie dość?
To już nawet nie chodzi o to, że treści związane z Magicalami i Clout MMA są poniżające dla ludzi, że nie tak rozwiązuje się konflikty i nie takich internetowych idoli powinniśmy stwarzać. Chodzi o jakieś ludzkie poczucie, że to nie powinno się po prostu dziać, choćby ze względu bezpieczeństwa. Tak jak wspomniałam, Goha to osoba głęboko uzależniona od alkoholu, której organizm jest wyniszczony przez nałóg. Sama Nikita, utrzymuje że problem miała nie tylko z alkoholem, ale także, że była ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej (po czym decyduje się na uczestnictwo w walkach…).. Sportowe przygotowanie dwóch pań jest żadne, wartości wątpliwe, rozrywka raczej słaba… po co to? Takie osoby potrzebują głębokiego wsparcia, odwyku, a nie dalszej eksploatacji ich patologicznego wizerunku. Może ponownie steruje nami poczucie wyższości na zasadzie- jest ktoś gorszy, ktoś bardziej upodlony, pośmiejmy się trochę, płacąc za pay per view i zostawiając obserwacje na tik toku. Godność człowieka i tak już dawno temu wystawiono na sprzedaż.
Tekst napisała: Julia Noworzyn
źródło grafiki: Clout MMA