Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia 4:0 dla Polaków. Włosi zaczęli zdobywać punkty, ale to nasi reprezentanci byli skuteczniejsi, doprowadzając do wyniku 22:14. Tutaj zaczęły się schody, bo po kilku akcjach mieliśmy wynik 23:20 i Włochów, którzy ewidentnie poczuli krew. Yuri Romano nie trafił w boisko przy zagrywce, a pierwszego setbola, na spółkę wykorzystali Wilfredo León i Łukasz Kaczmarek. W efekcie tego Polacy wygrali pierwszego seta wynikiem 25:20.

Druga partia była o wiele bardziej wyrównana. Do wyniku 8:8 obie ekpiy szły łeb w łeb. Polacy odskoczyli wtedy na 2 punkty i na tablicy wyników pojawiło się 10:8. Przy wyniku 13:10 blokiem świetnie zagrali gospodarze, co doprowadziło do zdobycia 2 punktów. Polacy dotknęli siatki i mieliśmy remis. Przy wyniku 16:16 piłkę w ataku chciał obić o blok zawodnik gospodarzy. Sędzia podyktował punkt dla Włochów, ale po challange decyzja została zmieniona. Wilfredo mocno wygonił włoską defensywę od siatki i blokiem popracowali polacy, w efekcie czego wyszli na 3-punktowe prowadzenie. Świetna obrona Zatorskiego i atak Śliwki zakończony powodzeniem. 19:15 i na zagrywce dalej Wilfredo León. Kolejna świetna zagrywka tego zawodnika i potem obrona w momencie ataku Włochów po bloku. Całość wykończył Aleksander Śliwka. Przy wyniku 22:19 na boisku zameldował się Kamil Semeniuk i od razu zapunktował. W następnej akcji Micheletto chciał przepchnąć stykową piłkę, ale złapał ją na naszej stronie w wyniku czego Polacy otrzymali piłkę setową. Ten sam zawodnik (mowa o Micheletto) znalazł się na zagrywce i trafiając piłką w siatkę zakończył seta drugiego. Na tablicy wyników pojawiło się 25:21.

Trzeci set Włosi rozpoczęli od dwupunktowego prowadzenia. Była szansa na wyrównanie po stronie Polaków, ale akcji nie skończył León. W następnej akcji jednak szybko się zrehabilitowal i wbił tak zwanego siatkarskiego gwoździa gospodarzom. Następnie zepsuł zagrywkę - 3:5. Najpierw środek uruchomili Polacy, a tym samym odpowiedzieli Włosi - 4:6. Mocna zagrywka odrzuciła Polaków i ci musieli przebijać piłkę na drugą stronę, co wykorzystali ich rywale, wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. Polacy wytracili tempo i przy stanie 6:9 o przerwę poprosił ich szkoleniowiec - Nikola Grbić. Krótko po przerwie asem serwisowym popisał się Huber. Przy wyniku 8:10 Łukasz Kaczmarek popisał się sprytnym plasem, z którym nie poradzili sobie rywale. W następnej akcji świetną obroną popisał się Hubert, a skutecznym uderzeniem zakończył akcję Kaczmarek. Kolejne dwie zagrywki po stronie nieudane - piłka w siatce. W kolejnej akcji nasi reprezentanci chcieli kiwnąć Włoski blok, ale czujni byli defensorzy rywali - 13:15. Dwa następne punkty trafiły na konto Polaków, ale reprezentanci Włoch walczą do ostatniego dotknięcia. Przy wyniku 20:19 posłał 130 kilometrową piłkę, która dotknęła boiska - as serwisowy i 21:19. Dwie następne akcje zakończone pomyślnie dla gospodarzy, to głównie błędy własne - mamy remis 21:21. Przy stanie punktowym 22:21 Yuri Romano atakuje w aut i mamy 23:21. Włosi przeprowadzili zmianę, a to zakończyło się serwisem w siatkę. 24:22. Polscy kibice dają z siebie wszystko. Wśród morza włoskich kibiców zdaje się przebijać: POLSKA!POLSKA! Kaczmarkowi nie udał się atak, ale dalej Polacy mają szansę zakończyć to spotkanie. Aleksander Śliwka fantastycznym atakiem zdobywa dwudziesty-piąty punkt. 

Wynik spotkania: 3:0 (25:20; 25:21; 25:23)

MVP: Wilfredo León

PO 14 LATACH POLACY ZOSTAJĄ MISTRZAMI EUROPY!!!!!

Autor: Bartosz Solak